Polityka społeczna to jedna z najobszerniejszych i najkosztowniejszych dziedzin państwa. Zawiera w sobie zarówno system emerytalny, politykę demograficzną czy zatrudnienia, jak i pomoc społeczną. Aby była racjonalna, musi wyrastać z określonych potrzeb. Nie może też służyć tworzeniu i rozwijaniu instytucji, tylko stanowić zestaw narzędzi stymulujących swobodną aktywność obywateli oraz wspierających ich w wyjątkowych sytuacjach.
Obecnie w polskiej pomocy społecznej pracuje ponad sto tysięcy osób i funkcjonuje ponad pięć tysięcy instytucji. Ten model należy zmienić: działania skierować bezpośrednio do beneficjentów, a nie służb publicznych i dać większe możliwości operacyjne samorządom. To wspólnoty powinny decydować, w jakiej formie realizować zadania, jak je monitorować i jakie efekty osiągać. Struktury publiczne nie mogą mieć monopolu na zapewnianie usług – dostarczać je może również podmiot prywatny czy organizacja pozarządowa.
Jednym z głównych instrumentów polityki społecznej są transfery socjalne. Tu niezbędne jest przyjęcie zasady, że zasiłek to ostateczność: utrzymuje on status quo i demotywuje beneficjenta do powrotu na rynek pracy. Pomoc powinna docierać jedynie do tych osób, które bez niej zupełnie sobie nie poradzą, czyli musi być właściwie adresowana. Ponadto, każdy transfer ma wiązać się z realizacją określonego celu społecznego, wraz z miernikami jego wykonania.
Innego podejścia wymaga więc system przekazywania świadczeń. Aktualnie środki wypłacają różne instytucje samorządowe, co sprzyja „wyciekaniu” pieniędzy i skutkuje utratą kontroli. Należy rozważyć wprowadzenie australijskiej zasady „jednego transferu”,gdziekilka zasiłków zastępuje jeden. Oblicza się go w sposób uwzględniający realną sytuację beneficjentów i stanowi on sumę potrzeb gospodarstwa domowego, wraz z górnym limitem kwoty. Temu rozwiązaniu towarzyszyłby rejestr osób, korzystających ze świadczeń pieniężnych opieki społecznej.
System emerytalny musi zostać tak skonstruowany, by włączać na równych zasadach wszystkie grupy zawodowe (oznacza to likwidację przywilejów emerytalnych i KRUS) oraz pozostawiać płacącemu prawo wyboru sposobu lokowania składki. Nie może też obciążać jednych obywateli kosztem innych. Należy dążyć do przestrzegania reguły, że wysokość wpłat przekłada się na wysokość emerytury, a docelowo niezbędne będzie podwyższenie wieku emerytalnego. W celu walki z niżem demograficznym widzimy konieczność stworzenia całego pakietu rozwiązań, motywujących rodziców do podjęcia decyzji o posiadaniu dziecka.
Rynek zatrudnienia powinien być elastyczny i nie przeregulowany. Koszty pracy nie mogą prowadzić do nieopłacalności posiadania firmy czy pracowników. Im większe inwestycje poczyni sektor prywatny, tym większe zatrudnienie i różnorodność ofert pracy. Państwo nie powinno przejmować za nie odpowiedzialności od przedsiębiorców. Jego głównym zadaniem jest zagwarantowanie stabilnego, czytelnego, uczciwego prawa.